piątek, 21 czerwca 2024

wakaaaaacje!!!

 


Mendel też by się ucieszył. Na mojej grządce z groszkiem.



A mnie też dużo rzeczy cieszy. Oblaczek granatek, proszę bardzo.



I najlepsze zdjęcia ważki, jakie - jak dotąd - zrobiłam.





A potem polowałam na smoki.

Smok był zachwycony, bo on, z kolei, polował na tłuste mrówki, te wielkie, co się właśnie rozmnażały. Pełno ich dziś było na ziemi i smok miał wyżerkę. Mina zadowolonego smoka - bezcenne.


A na grządce właśnie zakwita mi ciemiernik. Chyba poczuł, że dzień coraz krótszy i zima za pasem. 


Moja przyjaciółka sójka szuka robali w rurce ze stelażu pod winogron.




(to ostatnie zdjęcie jest dowodem rzeczowym, że dała radę wyjąć dziób)

A ja spakowałam wakacje do koszyka razem z wiąchą świętojańskiego ziela


i mam szczerą nadzieję, że tym razem nie spędzę dwóch miesięcy opiekując się mamą. Wcale nie jestem taka pewna...

976.

4 komentarze:

  1. Och, oby udało Ci się wypocząć.
    Sójka spryciula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wypocznę to w grobie, tak mi zawsze mówiła babcia.
      Sójki pasjami obżerają czereśnie, ale czasem potrzebują też białka.

      Usuń