W pracy ostatnia prosta i znowu miliony zadań do zrobienia kompletnie bez sensu, ale absolutnie koniecznie :P. Jestem już na tyle stara, że się nie buntuję, odhaczam kolejne pracowe bzdety, nawet jeśli są typowym marnowaniem czasu. Trza i tyle.
Z przyjemności: coraz poważniej zastanawiam się nad kupieniem fotopułapki. Taaaak. Strasznie jestem ciekawa, co by nagrała z mojego balkonu czy okna albo w moim ogrodzie... ale pozastanawiam się jeszcze chwilę.
966. Jak ładnie.
Piękny ogród. Obfitość. Taka multiplikacja moich dwóch skrzynek 🏵️🏵️🏵️
OdpowiedzUsuńPrawdziwie ogród w stylu angielskim, lubię takie. I jak dużo odmian lawendy.
OdpowiedzUsuńLuuubię twój ogród :)))
OdpowiedzUsuńOj, ja też go luuubię. Aktualnie mam niewielką przetwórnię owocową...
OdpowiedzUsuńMniam ;)
UsuńTak, to nadal ja :P Pozdrów porzeczki.
Usuń