czwartek, 7 listopada 2024

na L-4

 siedzę, duszę się i krztuszę, zatruwając przez to życie wszystkim moim sąsiadom... za oknem ziąb, mgła i sikorki, mazurki, gołębie.






aaaale ze mnie strrraszna sikorrrrka....








Ostatnie chyba stadka szpaków


pojedyncze, ale gęsto rozmieszczone kwiczoły



Zima idzie czy co?

1015.

2 komentarze:

  1. Idzie, idzie. Dolecz się zanim przyjdzie...
    Strrraszne sikorrrki. Jaka warrrrcząca aliterrrrreacja 🥴.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. coraz trudniej mi się doleczyć, starość nie radość (może chociaż pogrzeb będzie weselem?)
      a sikorrrki strrraszą właśnie tak, jak na załączonym obrazku: rozkładają szeroko skrzydełka i ogonek. Straszą też innym sposobem, zwłaszcza na gnieździe: wyciągają się na całą chudą długość i syczą jak wąż. Są naprawdę przekonujące - w podstawówce zdybałam gniazdo bogatek w starej lipie w dziupli, na tyle nisko, że udało mi się tam zajrzeć. Raz. :P To było ssssssstraszne przeżycie.

      Usuń