są nieciekawe - trwają sobie w najgorsze i jeszcze parę dni. Po maturze pobiegłam na ogród i nastawiłam fotopułapkę. Hm, ja widziałam tylko bogatki i mazurki, a pułapka złapała kapturkę
sójkę
kiepsko bo kiepsko, ale pierwiosnka też
bogatkę samotną
i w towarzystwie kapturki
tej oto kapturki
o, i pleszka była
i kos.
a nawet dwa kosy.
A te zdjęcia z ręki - oto kos
Bioróżnorodność ornitologiczna.
PS. Obawiam się, że mama wymyśliła sobie jakiegoś papieża Jana (nie Pawła) i kilka razy mnie dziś pytała, to kto właściwie jest tym papieżem, Jan czy Leon, bo w telewizji (czy w radiu?) ciągle o jakimś Janie mówią. Ktoś może ma pomysł, skąd ona wzięła papieża Jana? Jakieś alternatywne konklawe było może, a ja nie wiem? :P
1198.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uprzejmie proszę jakoś podpisywać komentarze. Istnieje ryzyko, że niepodpisane komentarze będę konsekwentnie ignorować.