środa, 31 lipca 2024

z fotopułapki

 




Gdyby ktoś mnie dziś spytał, co było przy wodopoju, powiedziałabym, że nic - i byłabym absolutnie pewna swego. A tu proszsz.

Z aparatu:

Drzwi do lasu. :)


Tu mam prośbę do Wszystkich Czytających mnie z Puław. Nie lećcie jutro pod Domek Gotycki i nie gapcie się z bliska na gniazdo muchołówki, bo zmarnujecie lęg. Uwierzcie mi na słowo i na zdjęcia, że on tam jest i nie chodźcie tam wcale albo patrzcie z daleka.






Przecież chcemy, żeby te śliczne malutkie muchołóweczki przeżyły, prawda? 


Zwykle nie pokazuję, gdzie jest gniazdo, ale to było w takim miejscu, że po prostu muszę Wam pokazać :) . W ogromnym zaufaniu. Dlatego raz jeszcze proszę zachować dyskrecję i nie niepokoić drobiu. :)

1016.

4 komentarze: