znaczy, ciemno już jest. Mama znowu ma hiperfazę, co oznacza, że ja muszę działać na podwyższonych obrotach, żeby za nią nadążyć. Jest gorąco i sucho, ogród trza podlewać, kosy się kąpią (zdjęcia z fotopułapki)
ja, oczywiście, wykąpać się nie zdążyłam. :P
Dobrze, że chociaż sowa się świeci. :P
991.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz